Pod Górą Golgoty cisza zapanowała,

Zgraja złoczyńców wszystko uporządkowała,

Grób z Ciałem Ukrzyżowanego zapieczętowano,

Aby Mu się już teraz nic złego nie stało.

Po nocy grzechu pychy i ludzkiej złości,

Bóg okazał światu ogrom swej miłości,

Wyprowadził Syna z martwych, żyjącego,

Ku radości naszej, dziś Zmartwychwstałego.

O brzasku dnia kobiety do grobu śpieszą,

I tą radosną nowinę całemu światu głoszą.

Straż, chusty, kamień, to ludzkie zabezpieczenie,

Otwórzmy dziś serca nasze w trosce o zbawienie.

Prośmy wraz z Maryja u grobu pustego,

Byśmy Jezusa spotkali w krainie życia wiecznego.

S.Lidia

Aujourd'hui, nous attendons tous une résurrection spirituelle,

Car l'humanité se trouve dans l’agonie, le Gethsémani actuel.

Jésus nous montre le chemin de la confiance et de la solidarité :

Se blottir dans ses bras, pour sauver et guérir notre humanité.

Remercions Jésus de nous avoir donné un modèle à suivre,

Offrir notre amour aux gens, pour pouvoir dignement vivre.

Nous aurons la peur, comme les femmes  près du tombeau vide,

De voir la pierre roulée et les foulards, sans Celui qui Ressuscite.

 Il nous attend aujourd'hui, là ou le monde a besoin de sa présence,

De nos mains et nos cœurs, pour donner au monde sa nouvelle naissance.

Demandons à la Vierge Douloureuse de pouvoir suivre comme Elle son Fils,

Sur nos routes quotidiennes, en portant la croix les uns les autres en sacrifice.

S.Lidia

Patrzę w Hostie i widzę Twoje smutne oczy,

I krzyż, gdzie z Twoich ran krew obficie broczy.

Widzę ofiarę Twej Meki i ogrom Twojej miłości,

I pragnę byś mi przebaczył, wszystkie złe skłonności.

Oddać Ci pragnę to wszystko co się składa na moje powołanie,

Moje dzieciństwo, radość życia, talenty, sukcesy i Twoje zawołanie,

Przeprosić za to, ze często gubiłam Cie w biegu życia,

Szukając własnych przyjemności i lepszego bycia.

Pragnę zatrzymać Cie przy sobie i z oczu nie gubić,

W Twojej obecności już rano się budzić,

Śpieszyć do kaplicy na wspólne spotkanie,

A potem do chorych na ich zawołanie.

Proszę dla mnie o cierpliwość i ciche zachowanie,

by we wspólnocie była radość i Ciebie szukanie,

Otwórz nas na Twoja obecność w każdej z nas,

By umieć rozpoznać w każdej Twój Panie obraz.

Skradłam Ci Panie wiele czasu i zamknęłam w komputerze,

I w tej dziedzinie Panie o pomoc proszę strzeże,

Tylko z Toba i w Tobie swe szczęście znajduje,

I w te rekolekcje poprawę szczera obiecuje.

Szukaj mnie i wołaj gdy ścieżki pomylę,

Bo daleko nie zajdę o własnej mej sile.

S.Lidia

Gdy kolejny raz uklękniemy przy żłóbku Bożej Dzieciny,

Wierzymy, że stał się jednym z nas, by zgładzić nasze winy.

Słowo Ciałem się stało, wielu proroków to przepowiadało,

Za zgodą Maryi na prośbę Anioła, w jej łonie zamieszkało,

Na ziemię zstąpiło i położyło się w ubogim żłobie,

Aby człowiek z łatwością, mógł Go odnaleźć w sobie.

Przez miłość do stworzenia, krzyż męki przyjął na siebie,

I śpieszy każdemu  z pomocą, gdy się znajdzie w potrzebie.

Pod postaciami chleba i wina, w Eucharystii pozostał z nami,

I w niej nas ciągle napełnia swoimi boskimi dobrami,

Chciałby zagubionemu światu, przywrócić życie szczęsliwe,

Ale serca ludzkiesą zatroskane czym innym i bardzo leniwe.

Daj nam Panie  w tę noc narodzin Boga-Człowieka dla świata,

Odczuć Twoją miłość do nas jako Ojca, Matki i Brata.

Trwajmy w modlitewnym dziękczynieniu i otworzmy serca na przyjscie

Maleńkiego, Jezusa narodzonego, Syna Bożego.

S.Lidia

Boże Narodzenie 2019

Liście z drzew jak płatki kolorowych kwiatów na ziemię spadają,

Podmuchem wiatru łatwo się w różne strony przemieszczają,

Na pół uschnięte,piekne dywany z barw tęczowych układają,

I oczy nasze pełne podziwu, do kontemplacji Stwórcy zapraszają.

W tej aurze przemijania i przemiany postaci tego świata,

Podziwiamy otaczającą nas naturę, daną nam za brata,

Czerpiemy z niej piękne bogactwa i nią codziennie oddychamy,

Dajemy dowód Stwórcy, że Jego dzieło prawdziwie kochamy.

Nasze życie dane nam przez Boga, też szybko przeminie,

Oby było piękne i ofiarne dla człowieka o każdej godzinie,

Utkane z chęci podobania się samemu Bogu i bliźniemu,

Oddając się służbie innym, z chęcią służenia Bogu samemu.

Do świętości na wzór Boga jest stworzona człowieka dusza,

Niespokojne jest jego serce dopóki się tą prawdą nie wzrusza,

Świętymi bądźcie bo ja Bóg Wasz jestem święty,

Czy ja żyjąc dzisiaj, jestem tą prawdą przejęty?

S.Lidia